Sean Connery trzyma raka w szachu
Sean Connery żył przez ostatnie dwadzieścia lat w obawie przed rakiem krtani.
Przez dwie ostatnie dekady aktor wielokrotnie podawał się badaniom, które miały stwierdzić, czy narośl w jego gardle jest nowotworem.
Jak zdradził brat Connery'ego, Neil, zarówno on jak i Sean mają w gardle polipy, w związku z czym muszą regularnie kontrolować stan swojego zdrowia.
- To coś, na co trzeba zwracać uwagę - powiedział Neil dziennikowi Scotland's Daily Record. - Raz do roku trzeba wykonać badania i to dlatego Sean był w szpitalu. Tylko po to, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku.
76-letni Connery wzbudził zaniepokojenie, kiedy zrezygnował z poprowadzenia koncertu charytatywnego, aby udać się na badania. Ojciec aktora zmarł na raka krtani w wieku 69 lat. Z tego względu lekarze zalecają aktorowi regularną kontrolę stanu zdrowia.
W roku 1993 Sean Connery zmuszony został do opuszczenia planu filmowego w Afryce po tym, jak stracił głos. Jego dolegliwość leczono wtedy radioterapią. W zeszłym roku aktorowi usunięto łagodny guz z nerki.
Ostatni film z udziałem legendarnego brytyjskiego aktora to "Liga niezwykłych dżentelmenów" z 2003 roku.