Skandal na Festiwalu Filmowym w Gdyni
Uroczystość otwarcia 31. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni została przerwana niespodziewanym wystąpieniem Doroty Stalińskiej, którego nie było w scenariuszu.
Uroczystość poprowadzili Anna Mucha i Maciej Orłoś. Gala otwarcia festiwalu zakończyła się niespodziewanym wystąpieniem aktorki Doroty Stalińskiej. Komentuje je dyrektor artystyczny Festiwalu, Mirosław Bork.
"Oczywiście była to dla nas dość przykra niespodzianka. My jak najbardziej szanujemy uczucia pani Doroty Stalińskiej, podobnie jak szanujemy uczucia wszystkich ludzi, dla których ta data jest istotna. Ale przecież w poniedziałek, w pierwszym dniu festiwalu, w rocznicę wydarzeń 11 września, odbyła się już uroczystość uczczenia pamięci ofiar tamtego zamachu.
O godzinie dwunastej na skwerze Kościuszki, niedaleko kina „Gemini”, czyli centrum festiwalowego, odbył się uroczysty capstrzyk z udziałem władz miasta, Marynarki Wojennej, amerykańskich obywateli mieszkających w Gdyni oraz uczestników festiwalu.
Oddaliśmy hołd ofiarom tamtej tragedii z 2001 roku. Tradycyjnie już od pięciu lat w tym samym miejscu odbywają się uroczystości upamiętniające tamto wydarzenie.
Jedyne, co mogę zaproponować w tej sytuacji, to zaprosić panią Dorotę Stalińską za rok, 11 września o godzinie dwunastej na skwer Kościuszki”. *Zobacz naszą fotorelację z gali otwarcia festiwalu w GdyniZobacz naszą fotorelację z gali otwarcia festiwalu w Gdyni*