Skąpy Robert Pattinson
Robert Pattinson poskąpił napiwku obsłudze lokalu Il Cantinori w Nowym Jorku.
Nie chodzi o to, że aktor nie zostawił napiwku, ale był on... zbyt mały. Razem z 4 przyjaciółmi artysta przejadł 350 dolarów i dołożył do tego jeszcze 50. Obsługa była niezadowolona z tej sumy, szczególnie, że gwiazdor i jego koledzy przybyli w okolicach
godziny 22.00 i jako ostatni opuścili restaurację.
Sam Pattinson jednak dobrze wspomina obsługę, która dostarczała im włoskie piwo i czerwone wino, a do jedzenia sałatkę z cielęciną.
Od 20 listopada będziemy mogli podziwiać Roberta Pattinsona w filmie "Księżyc w nowiu".