Spandau Ballet się nakręcą
Grupa Spandau Ballet zamierza nakręcić film o swojej działalności.
Zespół rozpadł się w 1989 roku, ale niedawno ogłosili reaktywację w składzie Gary i Martin Kemp, Tony Hadley, John Keeble oraz Steve Norman.
22.05.2009 03:33
- Mamy ciekawą historię - wyjaśnił kompozytor kapeli, Gary Kemp. - Mieliśmy wiele wzlotów i upadków. Chcemy, żeby to była kinowa produkcja, w której opowiemy, co się z nami działo przez te wszystkie lata. Nie przemilczymy nawet naszych najgorszych dni.
Możemy być pewni, że w filmie pojawi się sporo odniesień do alkoholu, gdyż, jak twierdzi wokalista Tony Hadley, piwo pozwoliło im pogodzić się po 20 latach.
- Wypiliśmy razem parę kufli i znowu się zaprzyjaźniliśmy - zdradził artysta. - Zdaliśmy sobie sprawę z naszej wspólnej siły jako kwintetu. Zajęło to trochę czasu, ale piwo czyni cuda. Miło jest zakopać topór, zamiast tłuc się nim po głowach.
Ostatni album Spandau Ballet to "Heart Like a Sky" z września 1989 roku. Pierwszy koncert po reaktywacji odbędzie się w październiku w Dublinie.