Jennifer Grey nie do poznania. Grała Baby w "Dirty Dancing". A teraz?

Na początek lutego zaplanowana jest premiera filmu zatytułowanego "Gwen Shamblin: Starving for Salvation" (w wolnym tłumaczeniu "Gwen Shamblin: Głód zbawienia" - tłum. red.) wyprodukowanego na zlecenie amerykańskiej stacji Lifetime. Główną rolę zagra w nim 62-letnia Jennifer Grey, która wcieli się w postać amerykańskiej kaznodziejki-dietetyczki, która głosiła nie tylko wiarę w zbawienie, ale i w to, że otyłość to kara za grzechy.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "The Office", krytykujemy "The Crown", rozgryzamy "The Bear", wspominamy "Barry’ego" i patrzymy przez palce na "Na zachodzie bez zmian". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Gwen Shamblin odchudzała skutecznie. Kluczem była odpowiednia motywacja. Głód miał być jednym z największych darów, jaki można było ofiarować Bogu, a Shamblin - jego niewiarygodnie szczupła służebnica - sama była najlepszą wizytówką swojej metody. Jednak nie tyle figura, co fryzura Gwen Shamblin była jej znakiem rozpoznawczym.

Jak mówili złośliwi, przesadnie natapirowane włosy kaznodziejki sięgały samego nieba, a w parze z ostrym makijażem sprawiały, że filigranową dietetyczkę było widać już z daleka. Wizerunek Shamblin był równie kontrowersyjny, co założony przez nią w 1999 roku Kościół, który jego byli członkowie porównywali do sekty.

Gwen Shamblin zginęła tragiczną śmiercią wiosną 2021 roku, w katastrofie lotniczej. Postać ekscentrycznej kaznodziejki jest na tyle fascynująca, że zapowiadany film z udziałem Jennifer Grey jest już drugą produkcją poświęconą jej życiu. Latem HBO wypuścił miniserial dokumentalny zatytułowany "Ku przepaści: Bóg, chciwość i kult Gwen Shamblin", w którym w tytułową kaznodziejkę wcieliła się inna amerykańska gwiazda Sarah Paulson.

Stacja Lifetime, przygotowująca swój film o kaznodziejce-dietetyczce, powierzyła jednak tę rolę niezapomnianej "Baby" z filmu "Dirty Dancing". Jak pokazują najnowsze zdjęcia 62-letniej aktorki, był to doskonały ruch. Jennifer Grey pokazała na swoim instagramowym profilu, jak - dzięki charakteryzacji - upodobniła się do Gwen Shamblin. Kluczowa w tym wypadku okazała się oczywiście fryzura.

"Mów mi Gwen" - napisała na swoim profilu Jennifer Grey, prezentując fanom kadr z filmu stacji Lifetime. Jak aktorka podoba się wam w takim wcieleniu?