2z9
Rósł jak na drożdżach
Kiedy Steve Reeves miał zaledwie 18 miesięcy, jego ojciec zgiął w wypadku na farmie. Matka przyszłego aktora, Goldie, zadbała, aby syn nigdy nie zapomniał jej zmarłego męża.
W opowieściach matki ojciec Steve’a jawił się jako wysportowany mężczyzna, zawsze będący w doskonałej formie. Po latach Reeves wspominał, że był to jeden z impulsów, który popchnął go w ramiona kulturystyki.
Ponadto Goldie Reeves, świetna kucharka i specjalistka żywienia, zadbała, aby chłopiec rósł jak na drożdżach. Kilka lat później troska matki zaprocentowała.