Steven Seagal ochroniarzem Władimira Putina?!
Aktor przyjął na siebie nową rolę, a raczej zadanie, które powierzył mu sam prezydent Rosji!
Władimir Putin ściągnął do Rosji Stevena Seagala. Ma dla niego ważne zadanie - promocję sportu i kultury fizycznej wśród dzieci i młodzieży. I to właśnie przed dziećmi chronił Putina znany aktor.
W którymś momencie spotkania zgromadzone maluch trzeba było odganiać od przywódcy kraju, czego natychmiast podjął się gość z zagranicy.
Seagal, choć znany jest jako gwiazdor "kopanych" filmów akcji klasy B, sam siebie określa przede wszystkim jako mistrza sztuk walki i bluesmana, które to – z pozoru wykluczające się pasje – udaje mu się z powodzeniem łączyć od wielu lat.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Ochroniarz i przyjaciel w jednym
Na zdjęciu widać, jak mistrz kina akcji i aikido Steven Seagal (60 l.) chroni prezydenta Rosji Władmira Putina (60 l.). I to przed kim! Przed dziećmi w centrum sportowym!
Tą niezwykłą rolą popisał się Seagal w Moskwie.
Pojechał do centrum sportowego razem z Putinem, by promować kulturę fizyczną, pomimo iż sam już od dawna nie przypomina sportowca.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Sportowcy na miarę wieku
Nie zważając na to, prezydent Rosji wymyślił, że trzeba w Rosji przywrócić stalinowskie testy sprawności fizycznej dla dzieci i młodzieży.
A Seagal otrzymał od niego, zapewne dobrze płatne, zadanie propagowania tężyzny fizycznej.
Obaj panowie są fanami sportu. Mają czarne pasy – Putin w judo, a Seagal w aikido.
Tylko patrzeć, jak teraz cała rosyjska młodzież będzie mistrzami tych dyscyplin.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Milczący mściciel
Z pewnością wielu z was wychowało się na filmach Stevena Seagala, które w latach 90. zalały polski rynek wideo.
Gwiazdor wykreował określony typ bohatera – milczącego mściciela o niezbyt mądrym wyrazie twarzy, który zamiast strzępić język wolał skręcać karki tym, którzy mieli pecha wejść mu w drogę.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Pomagier prezydenta?
Dzisiaj aktor stał się marionetką w rękach prezydenta Rosji.
To nie pierwsza światowa gwiazda, która poddała się urokowi mocarnego Putina. W mediach wciąż jeszcze jest głośno o jego przyjaźni z francuskim aktorem Gérardem Depardieu, któremu nadał rosyjskie obywatelstwo.
Cała sytuacja miała najprawdopodobniej na celu poprawę wizerunku Putina.
* Czy nowa misja Stevena Seagal również ma szansę pozytywnie wpłynąć na odbiór prezydenta Rosji za granicą?*
(kk/Fakt)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )