Ta miłość zdarzyła się naprawdę. Teraz powstał o niej film

Biograficzny film "Wierzę w Ciebie" opowiada o historii wielkiej miłości amerykańskiego muzyka Jeremiego Campa i jego żony. To także historia o tym, jak wiara i nadzieja pomagają przetrwać największą tragedię. Płacz ze wzruszenia gwarantowany!

Basia Żelazko

Jeremy Camp jest wielką gwiazdą tzw. amerykańskiej chrześcijańskiej muzyki współczesnej. Sprzedaje miliony płyt, a jego koncerty zapełniają stadiony. Gdy poznaje Melissę, zakochuje się w niej z wzajemnością. Wydaje się, że życie nie może być bardziej idealne. Aż do dnia, gdy na zakochanych spada dramatyczna wiadomość. Melissa jest ciężko chora, a szanse na przeżycie są bardzo niewielkie. Mimo starań najlepszych lekarzy, terapia nie przynosi rezultatów. Jeremy i Melissa nie zamierzają się jednak poddać, a sił dodaje im wiara. Czy miłość i moc modlitwy zdołają pokonać śmierć? Czy zakochani odnajdą sens w cierpieniu, które zgotował im los?

Obraz
© Materiały prasowe

"Wierzę w Ciebie" to film biograficzny, w którego tworzeniu brał udział sam Jeremy Camp. W rolę muzyka wciela się znany widzom z "Riverdale" KJ Apa, jego żonę Melissę portretuje Britt Robertson (grała m.in. u boku Jennifer Aniston w filmie "Cake").

Za tytułem filmu stoi piosenka, którą napisał Camp:

- Napisałem "I Still Believe" jakieś dwa, może trzy tygodnie po jej śmierci – opowiadał w jednym z wywiadów Jeremy Camp. - Nie chciałem grać na gitarze, nie interesowały mnie żadne występy. Wróciłem do rodzinnego domu w Indianie i borykałem się z depresją i brakiem nadziei. Jedyne, czego pragnąłem, to odcięcia się od wszystkich i wszystkiego. Ale coś mnie wciąż pchało w kierunku gitary. To było silniejsze ode mnie.

Jeremy Camp i KJ Apa

Obraz
© Getty Images

Już po pierwszym występie z nową piosenką przed publicznością Camp wiedział, że fakt, iż podzielił się swoją przejmującą historią w ten sposób, wpłynął pozytywnie na słuchających go ludzi. Niewielu potrafiło powstrzymać łzy. Dlatego zdecydował, że chce opowiedzieć historię Melissy.

Za reżyserię filmu odpowiadają bracia Jon i Andrew Erwin, którzy w 2018 stworzyli film "Dotknij nieba". Ze względu na zamknięte kina "Wierzę w Ciebie", tak jak wiele innych filmów, zamiast na wielki ekran trafi od razu na platformę streamingową. W Polsce można go oglądać od piątku 24 kwietnia w serwisie Cineman.pl, Vectra, Player.pl oraz na platformie Cana+ w usłudze Premiery VOD+.

Zobaczcie naszą rozmowę z KJ Apą i Britt Robertson!

Wybrane dla Ciebie

Zamiast Oscara, porażka. O roli striptizerki było bardzo głośno
Zamiast Oscara, porażka. O roli striptizerki było bardzo głośno
Hit Netfliksa o sekcie jest oparty na faktach. Twórcy mówią, co jest prawdą
Hit Netfliksa o sekcie jest oparty na faktach. Twórcy mówią, co jest prawdą
70 lat temu James Dean zginął w wypadku samochodowym. Pozostaje symbolem buntu
70 lat temu James Dean zginął w wypadku samochodowym. Pozostaje symbolem buntu
Była jedną z najpiękniejszych. "Co ona zrobiła ze swoją twarzą?"
Była jedną z najpiękniejszych. "Co ona zrobiła ze swoją twarzą?"
Wypadek aktora. Policja prosi świadków o nagrania
Wypadek aktora. Policja prosi świadków o nagrania
"Okropne". Tę "aktorkę" wygenerowało AI. Twórczyni ostro się tłumaczy
"Okropne". Tę "aktorkę" wygenerowało AI. Twórczyni ostro się tłumaczy
Kultowy polski serial powraca. Do sieci trafił zwiastun produkcji o "zabójcach"
Kultowy polski serial powraca. Do sieci trafił zwiastun produkcji o "zabójcach"
Od 13 lat jest przykuty do wózka. Tak dziś wygląda popularny aktor
Od 13 lat jest przykuty do wózka. Tak dziś wygląda popularny aktor
Erotyczne, sprośne i kontrowersyjne. Reżyserka odpowiada na falę komentarzy
Erotyczne, sprośne i kontrowersyjne. Reżyserka odpowiada na falę komentarzy
Uciekła od przywódcy sekty. Mówi, jak się dziś czuje
Uciekła od przywódcy sekty. Mówi, jak się dziś czuje
Stallone stresował się tą współpracą "Jak dwóch bokserów"
Stallone stresował się tą współpracą "Jak dwóch bokserów"
Czy to może się udać? Wiemy, kto zastąpi Dona Johnsona w kultowej roli
Czy to może się udać? Wiemy, kto zastąpi Dona Johnsona w kultowej roli