''Suchy, niewysoki, kościsty''
Od samego początku Fijewski był zaliczany do aktorów charakterystycznych i w mgnieniu oka stał się mistrzem drugiego planu. Na taki stan rzeczy bezsprzecznie miała wpływ jego aparycja.
Zmarły w 2012 roku wybitny reżyser teatralny Erwin Axer wspominał, że wiek Fijewskiego był trudny do sprecyzowania.
- Suchy, niewysoki, kościsty; raczej chłopak, nie mężczyzna. Głos miał szorstki, schrypły, warszawski, ten sam, który mu pozostał do końca życia - cytuje słowa Axera portal culture.pl
Mimo dwudziestu kilku lat obsadzano go w rolach dzieci i niedojrzałych chłopców.