Erotyczna trylogia oparta na powieściach E.L. James przyniosła Dakocie Johnson sławę, pieniądze, Złote Maliny oraz... zaszufladkowanie. Występ w "Madame Web" był dla niej szansą na nowe otwarcie. Zdaniem krytyków rola okazała się całkiem niezła, gorzej prezentuje się jednak cały film.