Maciej Stuhr kojarzył się widzom raczej z postaciami pozytywnymi, stojącymi po dobrej stronie mocy, zawsze uciekającymi przed niegodziwością. Do czasu. Jego Piotr Wolnicki w serialu kryminalnym produkcji Player "Szadź" to zło wcielone. Tym okrutniejsze, że wciąż bezkarne.