Szczęka opada. "Niskobudżetowy film nieanglojęzyczny pokazał wielkim hollywoodzkim wytwórniom, jak powinna wyglądać rozrywka" – napisał dziennikarz BBC. Trochę przesadził, bo "Rekiny w Sekwanie" nie są takim tanim, ani też dobrym filmem. Niemniej faktycznie, w przeciwieństwie do ostatnich produkcji z Hollywood odniósł spektakularny komercyjny sukces.