Gruby, rudy, rozpieszczony – takiego Garfielda kochamy od dekad i spieszę donieść, że w roku 2024 wcale nie jest inny! Wręcz przeciwnie, jest nawet BARDZIEJ! Pizzę wciąga na 2 kęsy, lasagne bierze na raz i to on ma największy fotel w domu! I, jak się okazuje, ma też ojca…