Tytuł dzieła został zaczerpnięty z opartej na cyklu Roberta Ludluma książki Erica Van Lustbadera, jednak fabuła ma niewiele wspólnego z historią przedstawioną w powieści. Tym razem centralną postacią nie będzie Jason Bourne, ale inny agent rządowy (Jeremy Renner), uwikłany w jeszcze bardziej skomplikowane afery i niebezpieczne przedsięwzięcia.