To o nim w oświadczeniu o Moście Pilchowickim pisał reżyser "Mission: Impossible 7". Jest odpowiedź
Andrew Eksner, polsko-amerykański filmowiec przez 25 lat pracujący w Hollywood, za pośrednictwem WP pisze list otwarty do Christophera McQuarrie, reżysera ”Mission: Impossible 7”. Czytamy w nim: ”starałem się przestrzec twoje Studio [Paramount Pictures – red.] przed połączeniem jego imienia z nielegalną działalnością”.
10.08.2020 | aktual.: 10.08.2020 09:16
Przypomnijmy, że w swoim niedawnym oświadczeniu dla magazynu ”Empire” i innych mediów Christopher McQuarrie, reżyser ”Mission: Impossible 7”, odniósł się do sprawy potencjalnego wysadzenia mostu na Jeziorze Pilchowickim.
McQuarrie obwinia za nagłośnienie sprawy pewną osobę, ”która z powodów, których nie mogę określić bez ujawniania jej tożsamości, twierdziła, że przysługuje jej prawo do pracy przy produkcji - do której, jak się wydaje, nie miała odpowiednich kwalifikacji. Kiedy żądania tej osoby nie zostały spełnione, zaczął się odwet.”
Dalej McQuarrie pisze: "Po publicznym, anonimowym nękaniu członków naszej produkcji na portalach społecznościowych, a także prywatnie, osoba ta przeinaczała nasze intencje i ukrywała osobiste powody, dla których chciała nas w ten sposób ukarać. Starała się nawet, aby ten niebezpieczny i bezużyteczny most został ocalony w nadziei, że nigdy nie zostanie usunięty i odbudowany (co, jak rozumiemy, byłoby ze szkodą dla potrzeb gospodarczych tego obszaru)".
Tą nieujawnioną osobą okazał się Andrew Eksner, filmowiec z 25-letnim doświadczeniem w produkcji i postprodukcji filmowej w Los Angeles. Eksner pochodzi z Polski. Zdecydował się na łamach WP odpowiedzieć na list reżysera ”Mission: Impossible 7” i odnieść do jego zarzutów.
Oto list Andrew Eksnera. Prosił redakcję WP o niewprowadzanie żadnych zmian i poprawek. List napisał w dwóch wersjach językowych, aby McQuarrie mógł go odczytać po angielsku. List, zgodnie z prośbą, publikujemy więc bez zmian redakcyjnych.
Nazywam się Andrew Eksner, to ja jestem "nieujawnioną osobą", o której mówił w swoim liście Christopher McQuarrie.
Chris, twoje oświadczenie pokazuje Hollywoodzkiego reżysera chronionego w swojej bańce przez armię producentów i prawników. W twoim liście nie ma ani jednego prawdziwego stwierdzenia, ale nie jestem pewien, czy mogę Cię za to winić. Prawdopodobnie możesz wierzyć, że to wszystko jest prawdą, zwiedziony złymi radami lub zwykłymi kłamstwami.
Przez ponad rok pracowałem nad tym, by zwrócić uwagę na Polskę. Dzięki mojemu 25-letniemu doświadczeniu w high-end produkcji i postprodukcji w Los Angeles, kontaktowałem się ze wszystkimi moimi przyjaciółmi, reżyserami, producentami, studiami i streamerami, aby opowiedzieć im o niesamowitych, nieznanych i dziewiczych miejscach, a także o nowym systemie zachęt, który został wprowadzony w zeszłym roku. Wiedziałem o twoich planach kręcenia w Europie i chciałem przedstawić również Tobie ten kraj. Kiedy pod koniec 2019 roku twoi skauci od lokacji zadzwonili do mnie z prośbą o pomoc, zareagowałem entuzjastycznie. Opierając się na naszych wstępnych badaniach, przedstawiłem Wam wybór lokalizacji, wśród których był most Pilchowicki, a także wiele innych opcji i możliwości w Polsce, o które pytaliście. Przypomnę, że rozmawialiśmy wtedy o dużej części filmu potencjalnie nakręconej w Polsce.
Postawiłem sprawę jasno - potrzeba było jeszcze wielu pozwoleń z różnych instytucji, aby zabezpieczyć obiekt dla twoich potrzeb. To był listopad 2019 roku. Niestety, decyzje podjęte wtedy na podstawie fałszywej oceny sytuacji, pod wpływem ludzi, którzy myśleli tylko o swoich doraźnych korzyściach, spowodowały, że projekt został nam odebrany i zaoferowany podejrzanym osobom - twoim zdaniem, bardziej wykwalifikowanym niż my.
"Kwalifikacje" tych nowych "producentów" zostały szybko ujawnione, gdy do lokalnej społeczności wystąpili z arogancją i nielegalnymi propozycjami. Udowodnili również swój brak profesjonalizmu, całkowicie ignorując potrzebę przeprowadzenia w tym momencie pełnego badania by mieć pewność, że miejsce jest dostępne do filmowania. Dla twoich nowych partnerów nie było to ważne. Za wszelką cenę dążyli do wykorzystania mostu ignorując zdanie konserwatora zabytków (że most jest pod ochroną) czym wywołali międzynarodowy skandal. Do dziś - sierpień 2020, twierdzą, że most będzie użyty do zdjęć i że Ty i twoja produkcja jesteście stroną w negocjacjach. Most będzie wysadzony, ale tylko trochę...
To ich działania i tylko one skłoniły mieszkańców Dolnego Śląska do natychmiastowej reakcji i zorganizowania oporu. Kiedy nagle, bez żadnego pozwolenia, pojawiły się na moście konstrukcje filmowe, ludzie wpadli w furię.
Lokalna społeczność jest naprawdę zawiedziona i rozczarowana, że po tylu miesiącach nadal nie dotarły do Ciebie podstawowe informacje na temat tego obiektu. Nie został on zniszczony przez Niemców. Część, którą nazywasz bezwartościową, jest w rzeczywistości najcenniejsza i niezastąpiona.
Kiedy starałem się przestrzec twoje Studio przed połączeniem jego imienia z nielegalną działalnością i poinformować Was, że most jest chronionym zabytkiem, wszystkie moje wysiłki i przekazane informacje budziły wątpliwości. Wtedy ja, bardzo otwarcie, poprosiłem Paramount o dochodzenie, które zostało przeprowadzone przez ViacomCBS, ale, co zaskakujące, do niczego nie doprowadziło. Cała moja komunikacja z Paramount i Skydance była prowadzona otwarcie i zawsze podpisywana przeze mnie.
Wydarzenia ostatnich miesięcy wyraźnie pokazały, że niektóre osoby, które kierują branżą filmową w Polsce, nie powinny tym się zajmować. Wierzę jednak, że wkrótce uda się udoskonalić system zachęt i sprawić, by Polska stała się bardziej atrakcyjna dla Amerykańskich filmowców. Chris, wiele osób powita Cię w Polsce z radością. Pan Premier Morawiecki wspiera sprowadzenie wielkich Amerykańskich produkcji i dostrzega ogromny potencjał, jaki one wniosą dla kraju.
Jeśli zdecydujesz się sprowadzić tu swój kolejny film, nie tylko zachwycą Cię przepiękne miejsca i profesjonalizm Polskich filmowców, ale będziesz miał okazję poznać wyjątkowych ludzi. Nie pozwól, aby na twoje decyzje wpłynęło to dziwne i nieprzyjemne doświadczenie.
Best,
Andrew
Zobacz także
An open letter to Christopher McQuarrie in English:
My name is Andrew Eksner, I am “one individual” Christopher McQuarrie mentioned in his letter.
Chris, your statement shows a Hollywood director protected in his bubble by an army of producers and lawyers. There is not a single true fact in your letter, but I'm not sure I can blame you for that. You probably might believe all of that is true, misled by bad advice or just lies.
For over a year I worked my ass off to draw attention to Poland. Thanks to my 25 year experience in high-end production and post-production in Los Angeles, I have been contacting all my friends, the directors, the producers, the studios and the streamers to tell them about some amazing, unknown and unspoiled locations, as well as the new incentive system which was introduced last year. I had known about your plans to shoot in Europe and I wanted to introduce you to this country too. When in late 2019 your location managers called me asking for help, I was enthusiastic. Based on our preliminary research and the discovery we made, I presented to you a selection of locations, the Pilchowice bridge being one of them, as well as many other options and possibilities in Poland you guys asked about. Let me remind you that at this point we were talking about a large portion of the film potentially shot in Poland.
I was very clear with your team - many permits were still needed, from various institutions in order to secure a location for your needs. It was November 2019.
Unfortunately, at that time, decisions driven by bad judgment, made and influenced by people who only think about their personal gains, resulted in the project being taken away from us and offered to some shady characters - in your opinion, more qualified than us.
The "qualifications" of these new "producers" were quickly revealed when they approached the local community with arrogance and illegal offers. They also proved their lack of professionalism, completely ignoring a full research needed at this point to make sure that the site was definitely available for filming. It didn't matter to your new partners. They tried to use the bridge at all costs, ignoring the opinion of the conservator that the bridge was a protected monument, which caused an international scandal. To this day - August 2020, they claim that the bridge will be used for filming and that you and your production are party to the negotiations. The bridge will be blown up, but only a little ...
Because of their actions and their actions only people of Lower Silesia quickly organized their resistance movement. When suddenly, without any permit, a film production set appeared on the bridge, people were furious.
They are truly upset and disappointed that, after all those months, you still don’t know the basic facts about that structure. It was not destroyed by the Germans. The section you call worthless is actually the most valuable and irreplaceable.
When I tried to protect your Studio from being linked to the illegal activity and to inform you that the bridge was a protected monument, all my efforts were met with doubts. It was me who very openly asked Paramount for an investigation, it was carried out by ViacomCBS but surprisingly it didn't get anywhere. All my communications with Paramount and Skydance were very open and always signed by me.
The events of recent months have reminded us that some people who are in charge of the film industry in Poland, should not be involved in this. However, I believe we can improve the incentive system and make Poland more attractive to American filmmakers. Chris, so many people will welcome you to Poland. Mr. Morawiecki, the Prime Minister of Poland supports bringing big American productions and sees a huge potential they will bring to his country.
If you decide to bring your next film here, you will not only be amazed by the locations, the professionalism of the Polish filmmakers, but you will have a chance to meet truly exceptional people. Don’t let this bizarre and unpleasant experience influence you.
Best,
Andrew