TV Republika zaczepiła Olbrychskiego i jego żonę. Takiego obrotu spraw się nie spodziewali
Daniel Olbrychski towarzyszył żonie w sztabie Koalicji Obywatelskiej podczas niedzielnych wyborów do Europarlamentu. Przed budynkiem został zaczepiony przez dziennikarkę TV Republika. W pewnym momencie zrobiło się gorąco.
W niedzielę 9 czerwca odbył się wybory do Parlamentu Europejskiego, które wygrała Koalicja Obywatelska, procentowo zdobywając 37,06 głosów. Na drugim miejscu uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 36,16 proc. A na trzecim Konfederacja z wynikiem 12,08 proc. Mandatu nie otrzymał m.in. Jacek Kurski, który przez kilka lat zarządzał Telewizją Polską. O niej m.in. wspomniało małżeństwo Olbrychskich, gdy zostali zaczepieni pod sztabem KO przez dziennikarkę TV Republika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daniel Olbrychski i jego żona o TV Republika i TVP
TV Republika opublikowała nagranie z rozmową z Danielem Olbrychskim. W mediach społecznościowych nagranie wrzucono z komentarzem: "Żona Olbrychskiego ATAKUJE Telewizję Republika! Mocne słowa i ostre reakcje!". W komentarzach faktycznie się od nich zaroiło, aż trudno cokolwiek przytoczyć, co nie będzie czystym hejtem.
O co poszło? Na początku dziennikarka zapytała, co Olbrychski robi w sztabie KO, na co aktor odpowiedział spokojnym głosem, że m.in. wspiera swoją żonę, którą Koalicja wystawiła jako swoją kandydatkę w tych wyborach. Krystyna Demska-Olbrychska kandydowała do Europarlamentu z 4. okręgu wyborczego i zdobyła ponad 3 tysiące głosów.
Dziennikarka TV Republika zaznaczyła, że Olbrychski jest ikoną, po czym zaczęła pytać o postulaty KO dotyczące migracji, Zielonego Ładu i sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. - Nie spodziewał się pan innego wyniku? - zapytała. - Wie pani, ja się spodziewałem. Spodziewałem się wyraźnej wygranej. Tylko ciągle się dziwię wysokiej punktacji partii, która tyle złego wyrządziła w Polsce i próbuje wyrządzać dalej - odpowiedział aktor.
Dalej padło pytanie, czy Olbrychski za to, co stało się ostatnio na granicy, osądza Donalda Tuska i polityków obecnego rządu. - A jak można osądzać? Osądzam Putina, Łukaszenkę i polityków najwyższych gremiów politycznych, także w Polsce, którzy zachowują się tak, jakby byli sprzymierzeńcami Putina i Łukaszenki - powiedział Olbrychski.
Dziennikarka TV Republika nie odpuszczała i pytała aktora o bieżące wydarzenia dotyczące obronności Polski. W końcu Olbrychski powiedział: - Ma pani fałszywe informacje.
Wtedy do rozmowy włączyła się Krystyna Demska-Olbrychska: - Ale pani jest z Telewizji Republika, więc pani ma zawsze fałszywe informacje. To jest najbardziej szkodliwa telewizja, jaka w ogóle istnieje w Polsce w tej chwili.
- Dlaczego nas pani obraża? - rzuciła reporterka.
- Ja was nie obrażam. Jesteście spadkobiercami TVPiS, która przez wiele lat... - tu Demskiej przerwano, by zaznaczyć, że TVP dziś nikt nie ogląda, na co żona aktora dodała jeszcze: - To, co zrobił pan Kurski i to, co zrobiła telewizja tak zwana publiczna, jest ogromną szkodą. Nie ma pani pojęcia, o czym pani mówi - zakończyła Demska-Olbrychska.