Dla szkół?
Głośne były problemy ze scenariuszem pióra Janusza Głowackiego, pieniędzmi od Amber Gold, wreszcie – kontrowersje z samym faktem stawiania filmowego pomnika osobie wciąż żywej i aktywnej w sferze publicznej, zwłaszcza że były prezydent swoimi ostatnimi wypowiedziami nie robił sobie dobrego "pijaru".
Była groźba, że powstanie film patetyczny, zrobiony dla szkół i "pod Oscary".
Jak mistrz wywiązał się ze swojego zadania?