Warszawskie Dzieci robią filmy

Już 20 maja w Novym Kinie Praha odbędzie się II Praski Festiwal Filmów Młodzieżowych „Nowa Perspektywa”.

Poniżej informacja nadesłana przez organizatora:

Pokazy kilkunastu krótkometrażowych filmów zrobionych przez dzieci rozpoczną się o 17:00. Bilety w cenie 5 złotych stanowią cegiełkę na rzecz realizacji projektów stowarzyszenia Serduszko dla dzieci.

Co z tego wyjdzie? Mamy nadzieję, że dacie sobie szansę, aby przekonać się sami. Hm, dziecko to wyjątkowo uczciwy rodzaj człowieka, a kino to magiczne medium. Mieszanka chyba nie najgorsza, nieprawdaż?

*Dzieci i Film * Festiwal filmowy – brzmi poważnie. Młodzieżowy Festiwal Filmowy, no cóż, … już niekoniecznie. Kojarzy się z niskim poziomem prezentowanych produkcji, pustką na sali projekcyjnej (nie licząc oczywiście rozentuzjazmowanych rodziców), przyklejonymi uśmiechami jurorów i oklaskami na pokaz. Filmy zrobione przez dzieci, to. A dzieci, jak to dzieci, wiadomo mają jeszcze czas, są nadzieją i, żeby trzymać się terminologii filmowej, „kadrem przyszłości”. Poza tym w tym wieku najważniejsza jest szkoła, no i kto powiedział, że dzieci muszą umieć robić filmy. *Z perspektywy Dziecka * Dzieci chcą robić filmy. Czasem muszą, aby świat je usłyszał.
Jeśli któregoś pochmurnego poranka dziesięcioletni Janek wstanie z łóżka lewą nogą to chce tę swoją dziecięcą chandrę opowiedzieć. Jeśli dwunastoletnia Ola nie miewa chandry i nie wstaje lewą nogą, bo całe jej życie to koszmar: śpi jak trusia, kątem w piętnastometrowej norze, gdzie sześć osób, krzyki i alkohol to chleb powszedni, może się przez film wypowiedzieć. Jeśli Piotr i Grzegorz zapragną opowiedzieć o swojej sześcioletniej przyjaźni.

Jeżeli Aga i Justyna kochają piłkę nożną tak bardzo, bardzo, że … aż brak im słów. No i nie zapominajmy o siedemnastoletnich Romanie i Julii (Ona mówi o nim Romeo), którzy chcieliby opowiedzieć o ważnych dla nich sprawach, o świata tego istocie, o rzeczach najważniejszych, o swojej wiecznej - choć póki co - ledwie dwumiesięcznej miłości. Cóż począć jeśli chcą, muszą coś światu obwieścić? Będzie banalnie – dać im szansę. No a przedtem kamerę, instrukcję obsługi i kilka niezbędnych rad, uwag, wskazówek.

*Zeszłoroczna edycja * W tamtym roku zaryzykowaliśmy: w miejsce pobłażania i litości jurorzy zaoferowali partnerstwo i uczciwą ocenę twórczości młodych filmowców. Były łzy; nie tylko ze szczęścia. Była przepełniona sala (rozentuzjazmowani rodzice również, a jakże). Momentami podniośle, chwilami wesoło i z przymrużeniem oka. Było święto. I Praski Festiwal Filmów Młodzieżowych przeszedł do historii.