Dobry wybór dla całej rodziny. Lepszy od pierwszej części
Od premiery "Za duży na bajki" Kristoffera Rusa minęły dokładnie dwa lata. Film z powodzeniem wypełnił lukę na polskim rynku produkcji familijnych i okazał się kinowym hitem. Teraz w repertuarze króluje druga część przygód Waldka, jego przyjaciół i rodziny, która jak na razie radzi sobie lepiej od oryginału. Wygląda na to, że szykuje się kolejny przebój skierowany do młodego widza.
Pierwsza odsłona powstała na podstawie książki pod tym samym tytułem autorstwa Agnieszki Dąbrowskiej, która napisała również scenariusz do filmu. Opowiadał on Waldku (Maciej Karaś), w którego wypełnionym dotychczas głównie grami komputerowymi życiu dochodzi do trzęsienia ziemi. Na czas nieobecności mamy (Karolina Gruszka) zostaje bowiem pod opieką szalonej i nieprzewidywalnej ciotki (Dorota Kolak), która wprowadza, obcą mu jak dotąd, dyscyplinę i narzuca nowe obowiązki. Chłopak otrzymuje od niej przy okazji najcenniejszą lekcję życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Za duży na bajki 2" króluje po weekendzie otwarcia
Niewątpliwie pierwsza połowa marca stoi w kinach pod znakiem "Diuny: Części drugiej" Denisa Villeneuve'a i "Kung Fu Pandy 4" Mike'a Mitchella. Ale polski rynek może się pochwalić własną produkcją, która radzi sobie całkiem nieźle na ekranach i cieszy się sporym zainteresowaniem widzów. Mowa tutaj o "Za dużym na bajki 2", za którą odpowiadają ci sami twórcy, co w przypadku "jedynki".
Jak informują dystrybutorzy, komedia familijna, której premiera odbyła się w piątek, 15 marca, przyciągnęła do kin ponad 152 tys. osób. W porównaniu do chociażby powyższych tytułów nie jest to być może wynik piorunujący, ale w zestawieniu z pierwszą częścią – na pewno udany. Produkcja sprzed dwóch lat w tzw. weekend otwarcia zaciekawiła trzy razy mniej ludzi, czyli ok. 50 tys. oglądających.
Krytycy raczej zgodnie pozytywnie oceniają tytuł. "(…) Kristoffer Rus jest trochę jak cool wujek, który na rodzinnym spędzie podchodzi do nastolatków bez cynizmu, szczerze zainteresowany kontaktem. Tyle przez ciekawość pokoleniowych różnic, co chęć wytworzenia jakiejś wspólnej matrycy porozumienia" – pisze m.in. Maciej Satora na portalu Filmweb. Sukces tkwi również w pełnej ciekawych nazwisk obsadzie i udanym castingu zwłaszcza wśród nastoletnich bohaterów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZA DUŻY NA BAJKI 2 | oficjalny zwiastun
O czym opowiada "Za duży na bajki 2"
Znani z oryginału Waldek, Staszek i Delfina spędzają lato w Tatrach. Podczas wycieczki pierwszy z nich przypadkowo dowiaduje się, że w okolicy mieszka jego ojciec, o którym od mamy słyszał tylko tyle, że dawno temu porzucił ich rodzinę. Chłopiec postanawia za wszelką cenę go odnaleźć i osobiście zapytać o powody tej decyzji. Wraz ze Staszkiem, pod osłoną nocy, wyruszają na poszukiwania.
Czyhające na nich na górskim szlaku niebezpieczeństwa to nic w porównaniu z zadaniem, które otrzymuje Delfina. Kreatywna nastolatka musi ukryć przed niczego nieświadomą ciotką, mamą Waldka oraz… jej nowym partnerem prawdę o zniknięciu chłopców. Pytanie tylko, czy jej kolega otrzyma odpowiedzi na dręczące go pytania i zrozumie postępowanie ojca.
"Za duży na bajki 2": obsada i twórcy
Obsadę filmu tworzą Maciej Karaś, Amelia Fijałkowska, Patryk Siemek, Karolina Gruszka, Dorota Kolak, Paweł Domagała, Michał Żurawski i Grzegorz Małecki. Za reżyserię odpowiada Kristoffer Rus, scenariusz Agnieszka Dąbrowska, a zdjęcia Jakub Stolecki. Druga część znajduje się w repertuarze wielu polskich kin, pierwsza natomiast jest dostępna na platformie Netflix.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: