Za wszelką cenę (Million Dollar Baby)

Widzowie śledzący karierę Clinta Eastwooda zauważą, że filmowiec jest jak wino. Im starszy, tym lepszy.

"Za wszelką cenę" to historia kelnerki Maggie Fitzgerald (Hilary Swank), której jedynym marzeniem było zostać bokserką. Opowiada ją Eddie (Morgan Freeman)
, tzw. "cut man", mężczyzna opatrujący rany zawodnikom walczącym na ringu. Prowadzi on salę treningową ze starzejącym się, ale ciągle światowej klasy trenerem Frankie Dunnem (Clint Eastwood). Początkowo zmęczony życiem mężczyzna przypatruje się ze sceptycyzmem staraniom Maggie, jednak z czasem jej ambicja, optymizm i determinacja zmusza go do podjęcia bardziej radykalnych działań. Dunn zgadza się trenować dziewczynę.

Film podzielony jest na dwie wyraźne części. Pierwsza to nakreślona w ramach gatunku filmu bokserskiego opowieść o marzycielce, która zrobi wszystko, aby urzeczywistnić swe pragnienia. Wypełniają ją dowcipne przepychanki słowne między Eddie'em i Dunnem, a także prezentacja pierwszych walk Maggie. Jednocześnie Eastwood umiejętnie przemyca wątek miłości ojcowskiej. Grany przez niego bohater utracił kontakt z córką i nie może sobie tego wybaczyć. Gdy na jego drodze staje samotna i wyzyskiwana przez własną rodzinę dziewczyna, uzna to za drugą szansę. Uczucie jakie rodzi się między głównymi bohaterami okaże się niezwykle silne. Druga część filmu jest o konsekwencjach tej relacji.

To kolejny po "Rzece tajemnic" film 75-letnigo reżysera, w którym prezentuje on świat ludzi skazanych na samotne podejmowanie ważnych decyzji. To świat bez Boga, bez jego pomocy. Bez zbędnej pozy moralisty, Eastwood kreśli portret ludzi, którzy żyli normalnie, ale teraz muszą znaleźć się ponad zwyczajnymi normami.

Takie produkcje byłemu odtwórcy Brudnego Harry'ego wychodzą zdumiewająco dobrze. Po obejrzeniu "Za wszelką cenę" nie dziwią wszystkie nagrody przyznane tej produkcji.