Zasłoniła widok podczas Oscarów kilku osobom. Jej reakcja? Skandaliczna

Tems to 27-letnia piosenkarka nigeryjskiego pochodzenia. Ma na swoim koncie nagrodę Grammy oraz nominację do Oscara (jest współautorką singla "Lift me up" z filmu "Czarna pantera: Wakanda w moim sercu", którą wykonała Rihanna), ale do niedawna nie była zbyt popularna. To zmieniło się w ciągu jednej oscarowej nocy.

Tems, jako współautorka nominowanego hitu, otrzymała zaproszenie na galę, na której stawiła się w pięknej białej sukni Lever Couture. Kreacja wyglądała tak, jakby piosenkarka była spowita w chmurę unoszącą się nad jej głową. I właśnie ten ostatni element okazał się problematyczny.

Część sukni stanowił wysoko podniesiony kołnierz. Tak wysoko, że gdy Tems usiadła na swoim miejscu w Dolby Theatre, zasłaniała widok na scenę kilku osobom za sobą. Trudno uwierzyć, że żaden ze stylistów ubierających piosenkarkę na galę na to nie wpadł. W sieci od razu wybuchło słuszne oburzenie. Siedzenie za jej białą konstrukcją porównano do bycia za wielką chmurą. Tems zarzucano egoizm i skrajny brak taktu. Nareszcie ona zabrała głos. Co powiedziała?

Publikując swoje fotki w oscarowej stylizacji, napisała: "Ups!". Zachwycone grono fanów w komentarzach pisało: "Ty jesteś najlepszym widokiem", "Zablokuj ich, nie zasługują na to, by widzieć coś z przodu", "Wyglądałaś przepięknie". Widocznie nikt z nich tamtej nocy nie siedział za wielką chmurą.