Zazdrośnica Beyoncé
Beyoncé Knowles przyznała, że jest chora z zazdrości za każdym razem, kiedy słyszy dobry kawałek innego artysty.
Wokalistka stara się z rozsądkiem podchodzić do sukcesów innych, bowiem zdaje sobie sprawę z tego, że nie może być ciągle najlepsza. Zazdrość natomiast próbuje wykorzystywać do poprawienia własnej twórczości. Takie podejście nie jest jednak łatwe.
- Kiedy słyszę świetna nową płytę, zwłaszcza jeśli jest to album kogoś kogo szanuję i podziwiam, złoszczę się, że sama na to nie wpadłam - wyznała piosenkarka. - Jestem chora, ale w sposób, który można wykorzystać do dobrych celów, bowiem sprawia, że chcę wrócić do studia i znowu pisać.
Na 4 września zapowiedziano premierę płyty artystki "B'Day". Utworem zwiastującym dzieło jest "Deja Vu" z udziałem Jaya-Z. Debiutancki longplay Beyoncé, "Dangerously in Love" ukazał się w czerwcu 2003 roku. ZAZDROSNA BEYONCE W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ