Złote Iglice przyznane. Ofensiva zakończona
Film "Wszystko według planu" Tadeusza Śliwy zdobył Złota Iglicę w kategorii fabuła podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Ofensiva 2005, który zakończył się w niedzielę we Wrocławiu.
"Wszystko według planu" opowiada o rodzącej się przyjaźni dwóch chłopców stojących w obliczu śmierci. Jego twórca ukończył w 2005 roku Wydział Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego na Uniwersytecie Śląskim.
27.03.2006 10:54
Jury, w którym zasiadali m.in. znany reżyser Filip Bajon i dokumentalista Paweł Kędzierski oprócz Złotej Iglicy dla filmu fabularnego przyznało też nagrody za dokument, wideoklip i animację.
Najlepszym filmem dokumentalnym okazała się opowieść o uliczce na Górnym Śląsku "Koniec ulicy" w reżyserii Anny Stępczak-Patyk, absolwentki dokumentalistyki w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy. Jest to jej pierwszy film.
Za wideoklip do przeboju wrocławskiej grupy Hurt "Załoga G" wyróżniono Dariusza Szermanowicza. Reżyser ma na swoim koncie już ponad 100 wideoklipów, m.in. dla Kazika, Chylińskiej, Sidneya Polaka i zespołu KASTA.
Główną nagrodę w kategorii animacja zdobyła Niemka Gil Alkabetz za "Umierać z miłości", natomiast dokument Macieja Cuske "Antykwariat" został wyróżniony przez dziennikarzy.
Swoją nagrodę przyznała też festiwalowa publiczność, której najbardziej podobał się film Austriaka Davida Wagnera "AOEO". Jak mówili widzowie, historia chłopaka, który usiłuje odnaleźć swoją tożsamość była bardzo poruszająca.
- To film, jak mówił sam reżyser, o posiadaniu i traceniu marzeń. Bardzo mi się podobał - powiedział Kamil, student z Wrocławia.
Podczas wręczania nagród juror Paweł Kędzierski powiedział, że wyróżnione filmy to "produkcje wartościowe i mocno zapadające w pamięć". Podkreślił też, że zwyciężyli polscy twórcy, co dobrze wróży na przyszłość.
- Jestem pod wrażeniem tych filmów. Były to bardzo dojrzałe warsztatowo produkcje młodych ludzi. To pokolenie zajmuje się codziennością, tym co je otacza. Patrzą na to wszystko szeroko otwartymi oczami. Trzeba trzymać za nich kciuki - mówił Kędzierski.
Wrocławska Ofensiva 2006 trwała 10 dni. Kinomani mieli okazję zobaczyć m.in. najnowsze produkcje kina czeskiego, węgierskiego i walijskiego. Gratką był też cykl zatytułowany "Festiwale Świata", podczas którego pokazano filmy nagrodzone w 2005 roku na festiwalach filmowych m.in. w Brazylii i Korei Południowej.