Trwa ładowanie...
03-02-2009 10:22

Znany aktor uderzył w twarz policjanta

Znany aktor uderzył w twarz policjantaŹródło: AKPA
d2xrc7x
d2xrc7x

Popularny aktor Jan W. spędził noc z niedzieli na poniedziałek za kratkami.

W niedzielny wieczór na krakowskim Kazimierzu zatrzymała go policja. Artysta po pijanemu omal nie wpadł pod koła samochodu, a następnie pobił jego kierowcę - policjanta. Zdobył popularność dzięki roli Michała Chojnickiego w telenoweli "Klan". Jest też jednym z głównych bohaterów serialowego hitu TVN "Teraz albo nigdy". Jan W. występował także w polsatowskim serialu sensacyjnym "Fala zbrodni". Grał tam... policjanta.

Cała sprawa rozegrała się na placu Nowym. Aktor wyszedł z jednego z pubów wprost na jezdnię. Kierowca, który w ostatniej chwili wyhamował, krzyknął do pieszego, by ten uważał na drodze.

Jan W. podszedł do auta. Najpierw zwymyślał kierowcę, a potem uderzył go pięścią w twarz. Nie wiedział, że za kierownicą siedział policjant wracający akurat po służbie do domu. Funkcjonariusz zatrzymał aktora i wezwał policję. - Jan W. został umieszczony w policyjnej izbie zatrzymań - informuje Katarzyna Padło z biura prasowego małopolskiej policji. - Miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W poniedziałek po południu po przesłuchaniu aktor został zwolniony do domu. Będzie odpowiadał przed sądem grodzkim za dwa wykroczenia: za tamowanie ruchu drogowego i za używanie słów wulgarnych w miejscu publicznym. Grozi mu za to kara od upomnienia do 5 tys. zł grzywny.

Nie wiadomo natomiast, czy poniesie konsekwencje ataku na kierowcę. - Prokuratura nie będzie z urzędu wszczynała sprawy o pobicie policjanta, albowiem obrażenia są niewielkie i nie wymagają zwolnienia lekarskiego na okres siedmiu dni - informuje Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Funkcjonariusz może dochodzić swoich roszczeń z powództwa cywilnego. - Na razie nie wiadomo, czy zdecyduje się na proces z aktorem - mówi Katarzyna Padło.

Obrażenia na szczęście nie są groźne, funkcjonariusz ma tylko zasinione oko. Podczas przesłuchania aktor wyraził skruchę i żal z powodu incydentu i przeprosił za swoje zachowanie. Jan W. ma 37 lat. Urodził się w Rabce-Zdroju. Kończył studia w Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.

d2xrc7x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xrc7x

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj