Zwiastun horroru "Kod zła". Co się stało z Nicolasem Cage’em?

W sieci pojawił się zwiastun horroru "Kod zła". Choć w filmie występuje Nicolas Cage, to w ogóle nie pojawia się w materiale promocyjnym. Nie zmienia to faktu, że obraz zapowiada się nader interesująco.

Kadr z filmu "Kod zła"
Kadr z filmu "Kod zła"
Źródło zdjęć: © fot. mat. pras.

Opis fabuły "Kodu zła" zapowiada dzieło mroczne i zagadkowe. A brzmi on następująco: Lee Harker to utalentowana agentka FBI, która została przydzielona do nierozwiązanej sprawy seryjnego mordercy. Śledztwo staje się jednak coraz bardziej skomplikowane z racji odkrytych okultystycznych dowodów. Do Harker zaczyna dochodzić, że ma osobisty związek z bezlitosnym mordercą. Musi działać szybko, aby nie dopuścić do morderstwa kolejnej rodziny.

W sieci można oglądać już zwiastun produkcji. I jest to bardzo interesująca rzecz pod kilkoma względami. Po pierwsze, w filmie występuje Nicolas Cage, ale nie uświadczymy jego osoby w żadnym pokazanym kadrze. Jest to akurat dobry pomysł, bo w ten sposób widzowie spodziewający się powracającego ostatnio do łaski gwiazdora będą jeszcze bardziej zaciekawieni jego nową produkcją.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz: zwiastun filmu "Kod zła"

Po drugie, "Kod zła" jest ewidentnie zrobiony w kluczu horrorów czy thrillerów, które mocno stawiają na atmosferę. Czyli raczej nie będą to jump scare’y, które są powszechne w tej konwencji, a granie niepokojącymi obrazami i ciemnością. Ogólny ponury ton zwiastuna i tematyka okultystyczna trochę nasuwają skojarzenie z pierwszym sezonem "Detektywa".

"Kod zła" - kiedy premiera?

Film zapowiada się też dobrze, bo grająca Harker Maika Monroe to aktorka o niemałych umiejętnościach. W przeszłości popisała się świetną rolą w wybitnym horrorze "Coś za mną chodzi". Co więcej, reżyserem i scenarzystą dzieła jest Oz Perkins, którego wielu fanów kina grozy ceni za "Zło we mnie" z 2015 r. Jego ostatnim reżyserskim filmem jest "Małgosia i Jaś".

Premiera "Kodu zła" ma się odbyć w Polsce 12 lipca. Wtedy przekonamy się też czy po "Renfieldzie", "Dream Scenario" i "Nieznośnym ciężarze wielkiego talentu" będziemy mieli do czynienia z kolejną udaną rolą Cage’a. Po spłaceniu długów aktor znowu pojawia się w kinowych filmach i trzeba przyznać, że jego powrót robi wrażenie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
nicolas cagehorrorfilm
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)