50 milionów na początek

Hitowa komedia "Pretty Woman" z 1990 roku, która na czysto zarobiła blisko 180 milionów dolarów, już od dziesięciu lat spędza sen z oczu hollywoodzkim producentom. Wiadomo, że nakręcenie drugiej części to niemal pewny sukces finansowy, jednak czas płynie, a nie dzieje się nic. Ale temat wciąż powraca, i kto wie, czy właśnie teraz nie zaistniał właściwy moment, aby przejść od słów do czynów. Bowiem cała znakomita trójka twórców "Pretty Woman", czyli aktorzy Julia Roberts i Richard Gere oraz reżyser Garry Marshall, wyraża zainteresowanie nakręceniem "Pretty Woman 2".
Tyle tylko, że Julia Roberts, obecnie najlepiej opłacana w Hollywood kobieca gwiazda, za udział w filmie żąda... 20 milionów dolarów plus 5 procent udziału w zyskach. Gere nie chce być gorszy i oczekuje co najmniej takiego samego wynagrodzenia jak Julia. O połowę skromniejszy jest reżyser - Marshall poprzestaje na 10 milionach i dwuprocentowym udziale. Jak łatwo obliczyć, w "Pretty Woman 2" trzeba już na początku zainwestować 50 milionów dolarów. A kiedy się doliczy koszty produkcji, reklamy oraz gaże pozostałych aktorów, to niejednemu producentowi, który sobie ostrzy zęby na zrobienie tego filmu, mróz przechodzi po kościach.

50 milionów na początek

06.07.2000 02:00

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)