Adam Sandler nie znosi powagi

Adam Sandler miał problem z kręceniem poważnych scen w filmie "Funny People".

Aktor wciela się w obrazie w rolę kabareciarza, który dowiaduje się, że jest śmiertelnie chory.

- Wolę być śmieszny - wyznał Sandler. - Kiedy muszę grać na poważnie, cieszy mnie koniec dnia pracy. To było ciężkie, kiedy skończyłem uściskałem reżysera i z ulgą zrobiłem sobie
przerwę. Nie wiem, jak ci inni aktorzy są w stanie przechodzić od filmu do filmu poświęcając swój umysł tym wszystkim rolom i jeszcze do tego normalnie żyć. Ja się cieszyłem, gdy mogłem wrócić do normalności - mojej żony i dzieci.

Obraz "Funny People" zagości na ekranach polskich kin 30 października 2009.