''Aktorstwo mnie nie pociągało''
Wcale nie zamierzała robić kariery w branży filmowej.* Planowała zostać albo tancerką, albo studiować język angielski.* Marzenia o graniu pojawiły się niespodziewanie, ale za to błyskawicznie zdominowały jej życie.
- Aktorstwo jakoś nigdy specjalnie mnie nie pociągało– zapewniała w jednym z wywiadów. - Zresztą najpierw zdałam na anglistykę. Tylko że studiując poczułam, że mam w sobie jakiś głód: świata, emocji, przeżyć... Wtedy znalazłam ogłoszenie o naborze do studia teatralnego. Pomyślałam, że to będzie taki oddech: od wykładów, laboratorium językowego... I jakoś się wciągnęłam. Na egzamin do szkoły teatralnej namówiła mnie Dorota Pomykała. Ale gdybym nie zdała za pierwszym razem, pewnie dałabym sobie spokój. Mam poczucie, że trzeba ogromnej odwagi i ogromnej pracy, by swoją osobą zawracać głowę widzom - zdradziła Warchulska.