Angelina Jolie krytykuje Busha

Aktorka, która podróżuje po świecie jako dobrowolny ambasador ONZ, twierdzi, że jej praca stała się trudniejsza z powodu polityki prezydenta.

- W swoich podróżach często spotykam ludzi, którzy czują się niepewnie w mojej obecności bo jestem Amerykanką - tłumaczy gwiazda. - Wydaje im się podejrzane, że ja chcę zrobić dla nich coś dobrego. Moim zdaniem oni zastanawiają się, dlaczego naród amerykański wybrał ponownie prezydenta, którego decyzje mają negatywny wpływ na inne państwa świata.

Najnowszy film z Angeliną Jolie, "Dobry agent" pojawi się w Polsce 23 lutego.