Choć *James Cameron regularnie zapewnia, że w przyszłości będzie kręcił wyłącznie filmy dokumentalne oraz kolejne części serii "Avatar", producent Jon Landau poinformował, że reżyser nie zrezygnował z adaptacji mangi "Battle Angel".*
Ekranizacja najprawdopodobniej trafi na ekrany w 2017 roku, kiedy Cameron zakończy cykl "Avatar".
- Jestem przekonany, że w końcu doczekacie się tego filmu - oznajmił Landau. - To jedna z moich ulubionych historii, opowieść o kobiecie, która odkrywa samą siebie. Opowieść o istocie człowieczeństwa, która rodzi pytanie, czy serce, mózg czy też dusza czyni nas ludźmi. Na razie skupiamy się na "Avatarze", ale mamy nadzieję, że po zakończeniu tej serii uda nam się w końcu nakręcić "Battle Angel".
Przypomnijmy, że film oparty będzie na japońskiej mandze autorstwa Yukito Kishiro. Jej akcja rozgrywa się w XXVI wieku, na 300 lat po tym jak ludzkość wzięła udział w strasznej wojnie. Główną bohaterką jest młoda dziewczyna uwięziona w ciele cyborga. Znaleziona na złomowisku, uświadamia sobie, że nie wie kim jest i jak znalazła się w tym miejscu.
Tymczasem trwają prace nad kolejnymi odsłonami "Avatara". Premiery drugiego i trzeciego sequela odbędą się odpowiednio w grudniu 2014 i w grudniu 2015 roku.