Bohaterowie Aurory. Oni oddali życie za swoje ukochane

Dzięki opowieściom ocalałych świadków można już z grona zabitych wyłonić trzech bohaterów, którzy oddali swoje życie w obronie swoich bliskich.

W sali kinowej, gdzie odbywał się seans, 24-letni James Holmes otworzył ogień, zabijając 12 przypadkowych osób oraz raniąc 58. Wiele z nich wciąż walczy o życie w szpitalu. Cały świat (również ten filmowy) jest zdruzgotany tym aktem szaleństwa jednego z fanów postaci Jokera.

Każdego dnia na światło dzienne wychodzą kolejne szczegóły tego tragicznego wieczoru. Wśród ofiar byli prawdziwi bohaterowie, którzy oddali swoje życie w obronie ukochanej osoby.

* Poznajcie poruszającą historię 25-letniego Jona Blunka, 27-letniego Matta McQuina i 24-letniego Alexa Tevesa.*

Jon Blunk oddał swoje życie, żeby ratować ukochaną dziewczynę.

Kiedy tylko w kinie rozległ się krzyk widzów i huk wystrzeliwanych pocisków, Jon instynktownie rzucił się w kierunku swojej dziewczyny – Jansen Young – i przygniótł ją do ziemi.

Z opowieści rodziny i znajomych wiadomo, że Blunk pracował jako ochroniarz, służąc wcześniej przez osiem lat w amerykańskiej marynarce wojennej.

25-latek zginął na miejscu, ratując życie swojej ukochanej.

Alex Teves również zginął jak bohater w tej bezsensownej masakrze.

W momencie rozpylenia gazu i pierwszych wystrzałów skierowanych w kierunku widowni przez Jamesa Holmesa, 24-letni chłopak rzucił się na swoją drugą połówkę – Amandę Lindgren – całkowicie zasłaniając ją swoim ciałem. Zginął na miejscu. Amanda cudem ocalała.

W innej części kina, gdy tylko rozpętało się piekło, Matt McQuin zasłonił ciałem swoją ukochaną dziewczynę, Samanthę Yowler.

27-latek przyjął na siebie wszystkie śmiertelne strzały wymierzone w jej kierunku.

Matt zginął od trzech strzałów w plecy, Samantha została postrzelona jedynie w kolano. Przeżyła.

Świat ciągle nie może zrozumieć, dlaczego doszło do tak makabrycznej zbrodni.

Czy nikt z obsługi kina nie zauważył podejrzanego mężczyzny wyposażonego w broń półautomatyczną, strzelbę i pistolet?!

Prezydent Barack Obama już wyraził potrzebę wprowadzenia większych restrykcji w dostępie do broni na terenie USA.

Przed atakiem zamachowiec wysłał do swojego psychiatry notes ze szczegółowymi planami masakry.

Według FoxNews.com w poniedziałek rano psychiatra i wykładowca Uniwersytetu Kolorado wezwał agentów FBI i policję, ponieważ dostał paczkę, jak sądził, od sprawcy masakry w kinie. Okazało się, że przysłał ją ktoś inny.

Jednak podczas przeszukania oddziału pocztowego na kampusie znaleziono inną paczkę adresowaną do psychiatry, z nazwiskiem Holmesa w adresie zwrotnym. W środku znajdował się notes ze szczegółowymi planami masakry i nieudolnymi rysunkami.

Paczkę z notesem znaleziono nieodpakowaną w oddziale pocztowym, gdzie leżała prawdopodobnie od tygodnia – podał portal, powołując się na źródła policyjne. Agencji Reutera nie udało się potwierdzić tych doniesień.
(kk/al/ws)