"Ojciec miał poważny romans"
Bohdan Smoleń poznał żonę Teresę jeszcze jako student zootechniki na Akademii Rolniczej w Krakowie. Pobrali się w 1970 r. i w kolejnych latach doczekali się trzech synów. Małżeństwo było bardzo burzliwe. Smoleń nie stronił od alkoholu i od kobiet.
"Dosyć późno dowiedziałem się, że na początku lat 80., niedługo po narodzinach Bartka, ojciec miał poważny romans. Mama przełknęła to. [...] Kiedyś jej się przelało. […] Mama rozmawiała z kimś przez telefon. Powiedziała, że chce się z ojcem rozwieść. Miałem otwarte drzwi do pokoju. Wiedziała, że wszystko słyszę. Nigdy o problemach w małżeństwie nie mówiła. Nagle przełamała zasadę izolowania nas od tego typu informacji. To było grube przekroczenie z jej strony. Byłem dzieciakiem, ona mówiła do słuchawki, ale patrzyła mi w oczy" - opowiadał syn Maciej w książce "A tam! Cicho być!".
Małżeństwo Smoleniów przetrwało wszystkie miłosne zawirowania. Ale w 1990 r. nastąpiła tragedia, po której żadne z nich się nie podniosło.