Brad Pitt i Jennifer Aniston w separacji
Po kilku miesiącach prasowych spekulacji Brad Pitt i Jennifer Aniston (zdj. AFP) ogłosili decyzję o separacji.
- Po siedmiu latach związku postanowiliśmy ogłosić naszą separację - stwierdziła sławna para aktorska we wspólnym komunikacie. - Decyzja została podjęta po głębokim namyśle i nie ma żadnego związku z publikacjami prasy.
W oświadczeniu nie ma ani słowa na temat rozwodu i rzeczniczka Brada Pitta, Cindy Guagenti, nie chciała się wypowiadać na ten temat. Informację zakończono zdaniem, iż "Pitt i Aniston pozostają przyjaciółmi oraz ludźmi darzącymi się szacunkiem".
Tymczasem prasa plotkarska wciąż spekuluje na temat powodów rozstania najpiękniejszej pary Hollywoodu. Dziennikarze sformułowali już co najmniej trzy teorie, z których dwie mają związek z Angeliną Jolie.
Wśród powodów takiej decyzji najczęściej wymienia się brak zgody małżonków na temat powiększenia rodziny. 41-letni Brad podobno bardzo chciałby zostać już ojcem, natomiast jego małżonka woli koncentrować się na swojej karierze.
Druga teoria zakłada, że Aniston przyłapała męża na erotycznej rozmowie telefonicznej z piękną Angeliną Jolie, z którą Pitt zaprzyjaźnił się na planie filmu 'Pan i Pani Smith'. „Brad i Angelina często rozmawiali ze sobą bardzo zniżonym głosem i nigdy nie ukrywali swojej wzajemnej sympatii. Pewnego dnia Jennifer podsłuchała ich rozmowę z drugiego telefonu i wpadła we wściekłość”, cytuje gazeta News Of The World.
Zwolennicy trzeciej teorii podejrzewają, że małżeństwo aktorów rozpadło się, ponieważ Brad zachwycał się macierzyńskim instynktem Angeliny i okazywał jej adoptowanemu synkowi wiele ojcowskich uczuć. „Jen zdenerwowała się, kiedy Brad wytknął jej, że młodsza o 6 lat Angelina świetnie radzi sobie z łączeniem macierzyństwa i udanej kariery zawodowej”, cytuje Daily Star Sunday.
41-letni Pitt oraz o sześć lat młodsza Aniston poznali się w 1998. Ślub wzięli 29 lipca 2000 roku w posiadłości w Malibu. W uroczystości uczestniczyło około 200 osób. Na imprezie, która kosztowała milion dolarów, pojawiły się cztery kapele, chór gospel, były sztuczne ognie i tysiące kwiatów. Jako goście stawili się m.in. aktorzy serialu "Przyjaciele" oraz Cameron Diaz.
Jennifer Aniston przez 10 lat grała w niezwykle popularnym serialu "Przyjaciele". W ostatnich latach wystąpiła również w filmach kinowych: "Nadchodzi Polly", "Bruce Wszechmogący" czy "The Good Girl".
Brad Pitt ma na konie role m.in. w obrazach: "Ocean's Twelve", "Podziemny krąg", "Joe Black", "Siedem lat w Tybecie", "Uśpieni", "12 małp", "Wichry namiętności" i "Thelma i Louise".