Brad Pitt się rozpada
Brad Pitt przyznał, że od czasu kiedy przekroczył magiczny wiek 40 lat, zaczął odczuwać, że się starzeje. Aktor nie wydaje się jednak być zmartwiony tym faktem. Wręcz przeciwnie, uważa, że uczciwie zapracował na dojrzały wygląd.
07.09.2007 12:34
- Podobało mi się, kiedy skończyłem 40 lat - zapewnia przystojniak na łamach magazynu "Details". - Kryzys miałem może wcześniej, w wieku trzydziestu kilku lat. Jedyne, co mi się nie podoba, to że twarz się starzeje, a ciało nie funkcjonuje tak, jak dawniej. Ale w końcu na to zapracowałem! Zapracowałem na to, żeby się rozpadać.
Rozpadającego się Brada Pitta mogliśmy podziwiać w czerwcu tego roku w przeboju "Ocean's Thirteen".