Bruce Willis mieszka z szopami

W bajce aktor wciela się w postać szopa RJ. - Przez jakieś 3 miesiące mieszkałem razem z rodziną tych zwierzaków - powiedział aktor. - Niestety, to nie wypaliło, bo nie rozumiałem czego ode mnie chciały. Ciągle dawały mi kawałki kory sosnowej i folii aluminiowej. Najbardziej podobało mi się, jak w nocy zasypiały z łapami na mojej twarzy. To było bardzo miłe uczucie. Jeden z nich nadal mnie nocami nawołuje, ale ja wciąż nie rozumiem, co do mnie mówi.

Aktor dodał, że praca nad "Skokiem przez płot" uczyniła go bardziej wrażliwym na otaczający go świat. - Sądzę, że ludzie zapomnieli, że jesteśmy zwierzętami - stwierdził Willis. - Jesteśmy na szczycie łańcucha pokarmowego, jeździmy samochodami i robimy różne fajne rzeczy i stawiamy się przez to ponad zwierzętami. A jak znajdziesz się sam na sam z lwem, przegrasz. Lew rzuci na ciebie okiem i od razu pomyśli o tobie jak o posiłku.

Jednak Willis wyjaśnił, że film nie zawiera żadnego przesłania dla widzów, ponieważ jego cel jest inny. - Można go sobie interpretować dowolnie - powiedział gwiazdor. - Naszym celem było dostarczyć rozrywki. Chcieliśmy dać ludziom powód do śmiechu.

"Skok przez płot" na polskie ekrany wejdzie 7 lipca.