Ojciec porzucił rodzinę, ojczym zabawiał się z prostytutkami
Rodzicami Carrie byli Debbie Reynolds, która zachwycała w roztańczonej "Deszczowej piosence" oraz popularny w latach 50. piosenkarz Eddie Fisher. Najbliższą przyjaciółką Reynolds była Elizabeth Taylor.
Kiedy w katastrofie lotniczej zginął jej mąż, Mike Todd, Fisher natychmiast zaczął intensywnie pocieszać zapłakaną wdowę. W końcu przeprowadził się do niej i wziął z nią ślub. Niestety pięć lat później został porzucony przez "Kleopatrę" dla "Marka Antoniusza", czyli Richarda Burtona.
Po latach Carrie wypomniała Liz Taylor, że przez nią ojciec nie poświęcał córce wystarczająco dużo czasu.
"Wierz mi, skarbie, niewiele ci umknęło" - skwitowała gwiazda.
Carrie nie mogła też liczyć na matkę, która zapijała swoje małżeńskie smutki, zaniedbując przy tym córkę. Po rozwodzie z Fisherem Debbie wyszła za mąż za biznesmena Harry'ego Karla.
"Mój ojczym miał fantazję. Wmawiał matce, że nie sypia z nią, bo jest impotentem. Jednocześnie sprowadzał do domu dzi...ki, które udawały manikiurzystki i fryzjerki. Matka rozpaczała na górze, a na dole odbywała się regularna orgietka. Wesołe miałam dorastanie" - wspominała Carrie.