Charles Grodin i Martin Brest też chcą znów zdążyć przed północą
Wbrew wcześniejszym deklaracjom zarówno aktor Charles Grodin, jak i reżyser Martin Brest są zainteresowani wzięciem udziału w kontynuacji komedii sensacyjnej "Zdążyć przed północą".
Oryginalny film z 1998 roku wyreżyserował Martin Brest. Robert De Niro wcielił się w Jacka Walsha, byłego policjanta, a obecnie łowcę nagród, który nie może pogodzić się z tym, że zostawiła go żona. Pewnego dnia otrzymuje niezwykle kuszącą propozycje od swojego szefa (Joe Pantoliano)
, a mianowicie odnaleźć i doprowadzić z Nowego Jorku do Los Angeles byłego księgowego mafii Jonathana Mardukasa (Charles Grodin), który ukradł kilkanaście milionów dolarów bezwzględnemu gangsterowi Serrano (Dennis Farina).
Robert De Niro zadeklarował już swoją chęć wystąpienia w sequelu. Mimo, iż Grodin sporadycznie pojawia się na dużym ekranie, nie broni się już przed udziałem w projekcie. Także dla Bresta byłby to swoisty comeback, gdyż od nieudanej komedii sensacyjnej "Gigli" z 2003 roku nie nakręcił nic.
Autorem scenariusza jest Tim Dowling. Projekt powstaje dla wytwórni Universal Pictures.