Charlize Theron zbyt leniwa na kaprysy

Charlize Theron zapewnia, że nigdy nie zostanie kapryśną diwą, bo szkoda jej na to energii.

Charlize Theron zbyt leniwa na kaprysy
Źródło zdjęć: © AP

25.06.2008 12:03

Gwiazda uważa, że utrudnianie życia wszystkim dookoła wymaga dużego wysiłku, a ona jest zbyt leniwa, żeby marnować w ten sposób cenne siły witalne.

- Jestem leniem, a bycie diwą wymaga ciężkiej pracy - żartuje Charlize. - Ludzie zapominają o tym, jak ciężko jest krzyczeć na innych i ich bić. Gdybym tylko miała więcej energii, na pewno bym to robiła. Dziś rano uderzyłam na przykład mojego przedstawiciela.

Theron dodaje, że również jej ukochany, Stuart Townsend, nie pozwala aby przewróciło jej się w głowie.

- Następnego ranka po oscarowej gali powiedziałam do Stuarta, "Śniadanie!" - wspomina zdobywczyni statuetki za rolę w filmie "Monster". - A on na to, "Wstawaj! Nie będę robił ci śniadania tylko dlatego, że dostałaś nagrodę Akademii Filmowej!". Stuart stoi mocno na ziemi i wie, co jest w życiu ważne.

Charlize Theron będziemy mogli podziwiać od 11 lipca 2008 roku w obrazie "Hancock".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)