''Chce się żyć'': Uroczysta premiera filmu w Kinotece [foto]
Film zainspirowany został prawdziwą historią niepełnosprawnego Mateusza, który zaraz po urodzeniu uznany został przez lekarzy za "roślinę".
11 października do kin wchodzi polski film. Ale nie jest to zwykła polska produkcja, bo film *Macieja Pieprzycy "Chce się żyć" z wielu powodów jest wyjątkowy. Po raz pierwszy w polskiej kinematografii pojawił się film w całości poświęcony człowiekowi niepełnosprawnemu. Wyjątkowe jest także aktorstwo, a przede wszystkim rola główna, którą zagrał Dawid Ogrodnik.*
Jednak rodzice chłopca nie pogodzili się z diagnozą lekarzy i wierzyli, że ich syn mimo porażenie mózgowego jest sprawny intelektualnie. Chłopiec, pozbawiony możliwości komunikacji z otoczeniem, udawania, że odczuwa świat tak samo jak wszyscy dookoła. W filmie, obok Dawida Ogrodnika, wystąpili także m.in.: Dorota Kolak, Arkadiusz Jakubik, Anna Nehrebecka, Anna Karczmarczyk czy Mikołaj Roznerski.
"Przemek, Szymon, Sebastian - ta trójka niepełnosprawnych chłopaków miała największy wpływ na to, jak postać mojego bohatera się kształtowała. Jeśli chodzi o "fizyczność" to od razu zobaczyłem, że wyglądem nie przypominam osób z porażeniem mózgowym i wiedziałam jak chciałabym, aby Mateusz wyglądał. Nie jadłem, potem dostałem wsparcie w postaci specjalnie opracowanej diety i opieki medycznej" - powiedział Ogrodnik, który wcielił się w Mateusza.
"Miałam farta, że telefon od Maćka Pieprzycy zadzwonił właśnie do mnie. Trzeba mieć dużo szczęścia, aby na taki materiał, na taką ekipę trafić. Film jest znakomity, wybitny i ogromnie się cieszę, że wziąłem w nim udział" - powiedział Arkadiusz Jakubik, który zagrał ojca Mateusza. "Nie czuliśmy misji, że tworzymy coś ważnego, z jakimś "przekazem", bo pewno to by nas paraliżowało. Chcieliśmy opowiedzieć o fajnym, inteligentnym chłopaku. Ludzie sprawni boją się niepełnosprawnych. Też bałem się zaczynając ten film, bo nie znałem tego środowiska, a żeby je zrozumieć, trzeba poznać" - powiedział reżyser.
Film zdobył już kilka ważnych nagród, m.in. Grand Prix w Montrealu, Nagrodę Publiczności w Montrealu czy Srebrne Lwy w Gdyni. Ale pewnie to jeszcze nie koniec.
Premiera filmu odbyła się w warszawskiej Kinotece, a przybyły na nią prawdziwe tłumy gości.