Farfał odpiera zarzuty dotyczące promowania w TVP Libertasu
Dostępność partii politycznych do czasu antenowego w TVP jest tylko i wyłącznie skutkiem decyzji Państwowej Komisji Wyborczej - oświadczył w środę p.o. prezes TVP Piotr Farfał.
"W związku z pojawiającymi się w prasie doniesieniami o rzekomym szczególnym traktowaniu niektórych partii politycznych oświadczam, że dostępność partii politycznych na antenach TVP jest tylko i wyłącznie skutkiem decyzji Państwowej Komisji Wyborczej, zgodnie z art. 78 ust. 4 - Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego (Dz. U. Nr 25, poz.219) z dnia 23 stycznia 2004 roku o zarejestrowaniu 10 ogólnopolskich komitetów wyborczych" - napisał Farfał w komunikacie przesłanym PAP.
14.05.2009 10:59
Jak dodał, TVP będzie prezentować partie polityczne zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji. "Sugestie niektórych dziennikarzy mediów konkurencyjnych wobec TVP i kapitałowo niepolskich o konieczności promowania tylko dwóch najważniejszych partii politycznych uznaję za niedopuszczalną formę nacisku niemieszczącą się w ustroju demokratycznym" -oświadczył p.o. prezes TVP.
Według Farfała o nieprawdziwości zarzutów świadczy m.in. raport dotyczący czasu wystąpień przedstawicieli władz państwowych, partii politycznych, związków zawodowych i związków pracodawców oraz kandydatów na posłów i przedstawicieli Komitetów Wyborczych sporządzony przez Biuro Programowe TVP zgodnie z rekomendacjami KRRiT.
Z raportu wynika m.in., że od 4 do 10 maja najwięcej czasu na antenie TVP1 poświęcono Komitetom Wyborczym: PiS i PO. Na trzecim miejscu uplasował się KW SLD-Unia Pracy. Czwarta pozycja należy do KW Polska Partia Pracy, a piąta do KW Libertas. Na kolejnych miejscach są: KW PSL, KW UPR, KW Porozumienie dla Przyszłości- Centrolewica i KW Prawica Rzeczypospolitej. W tym okresie na antenie TVP2 najwięcej czasu otrzymały: KW PO i KW Libertas. Na trzecim miejscu znajduje się KW PiS, na czwartym KW Prawica Rzeczypospolitej, a na piątym KW SLD-Unia Pracy. Kolejne miejsca zajmują: KW PSL, KW UPR, KW Porozumienie dla Przyszłości-Centrolewica oraz KW Polska Partia Pracy.
W pierwszej dekadzie maja najwięcej czasu na antenie TVP3 otrzymały: KW PiS i KW PO. Na trzecim miejscu uplasował się KW Libertas, na czwartym KW SLD-Unia Pracy, a na piątym KW PSL. Kolejne miejsca zajęły: Porozumienie dla Polski-Centrolewica, KW Polska Partia Pracy, KW Prawica Rzeczypospolitej oraz KW UPR.
W środę w mediach pojawiły się publikacje dotyczące rzekomego promowania Libertasu przez TVP.
Telewizja Polska stała się sprawną machiną promocyjną Komitetu Wyborczego Libertas. "Zasada jest taka, że Libertas musi się pojawić w każdym materiale o wyborach" - opowiadał "Dziennikowi" reporter "Wiadomości".
"Dziennik" przeanalizował wieczorne wydania tego programu z ostatnich dwóch tygodni. Partia Ganleya ma stałe miejsce we wszystkich blokach poświęconych eurowyborom. Według gazety, przekaz jest jasny: Libertas jest w TVP nie mniej ważna niż PiS i PO, ale w przeciwieństwie do nich nie kłóci się.
W ocenie "Dziennika" Libertas jest promowana w TVP nie tylko siłą argumentów. Istnieje też specjalna wewnętrzna procedura, która ma mobilizować dziennikarzy i wydawców, by o ugrupowaniu nie zapominali. To pisemne wyjaśnienia. W ten sposób dziennikarze musieli się tłumaczyć, dlaczego nie puszczono na żywo relacji ze zjazdu Libertas we Włoszech i z przemówienia Lecha Wałęsy. Po tym "incydencie" każdy w TVP wie już, co ma robić - ocenia "Dziennik".