2z12
Felieton Hanny Węsierskiej
Felieton Hanny Węsierskiej
Pierwsza super postać płci żeńskiej pojawiła się w komiksach w latach 40-tych – nazywała się Fantomach i miała dość nieprzystępną fizjonomię.
Kolejne wcielenie było już nieco bardziej przystojne. Nawet jej imię, Wonder Woman, wskazywało na to, że tym razem będzie na co popatrzeć.
I tak, w latach 60-tych, w opublikowanym przez DC Comics - jednym z największych amerykańskich wydawnictw komiksie, pojawiła się Superwoman i Supergirl, dziewczyny piękne inteligentne i czarujące. Super bohater płci żeńskiej zyskał sympatię nie tylko czytelników, ale i widzów. Okazało się, że heros w kusej spódnice, za małym staniczku czy brokatowych szorcikach, to temat, który można wyeksploatować na wiele różnych sposób.