Festiwal "Młodzi i Film" wzbudza dyskusje
Debiutanckie filmy młodych polskich twórców przyciągają publiczność i wzbudzają dyskusje.
Przedwczoraj wieczorem zaczął się 26. Koszliński Festiwal Debiutów "Młodzi i Film". Po pokazie filmu o wchodzeniu w dorosłość chłopaka ze Śląska, czyli "Z odzysku" Sławomira Fabickiego - pełnometrażowego debiutu twórcy krótkometrażowej "Męskiej sprawy", godzinę trwała ożywiona debata pod hasłem "Szczerość za szczerość".
Wczoraj odbyły się pokazy filmów innych zdolnych młodych reżyserów: Marka Gajczaka, Łukasza Palkowskiego i Piotra Szczepańskiego.
Filmy młodych opowiadają o ich pokoleniu, ale różnią się tematyką, i stylem realizacji. Jednak „łączy je wrażliwość twórców na zmieniającą się polską rzeczywistość - twierdzi laureat tego festiwalu z 1986 roku za debiutancki film "Trzy stopy nad ziemią" Jan Kidawa - Błoński.
Wczoraj publiczność obejrzała między innymi komediodramat "Rezerwat Łukasza Palkowskiego".
"- To propozycja pogodnego, pełnego humoru spojrzenia na mieszkańców warszawskiej Pragi" - zdradził odtwórca głównej roli i współautor scenariusza Mariusz Kwaśny.
Zakończenie festiwalu debiutów w Koszalinie i rozdanie nagród - w sobotę wieczorem.