Gwiazdor lat 90. nagle przepadł. Walczył o swoje życie
Sinbad był gwiazdą filmów komediowych z lat 90. Komik miał też kilka autorskich programów, które przyniosły mu dużą popularność. Ale ta kariera odeszła w niebyt. Co się z nim działo? Ostatnie dwa lata to walka o życie.
W ostatnim czasie do popkultury i mainstreamu wracają gwiazdy lat 90. Pisaliśmy ostatnio o tym, że zapomniana na 20 lat Shelley Duvall zagra w nowym horrorze, którego premiera wyznaczona jest na 2023 r. Duvall opowiada w wywiadach o swojej przeszłości, o dawnych filmach i ma nadzieje, że może jeszcze kiedyś zagra w produkcji, którą nominują do Oscarów. Wszystko jest możliwe, co pokazał przypadek Brendana Frasera. Był twarzą kina popcornowego z lat 90. Zyskał masę fanów, występując w "George'u prosto z drzewa" czy "Mumii", ale na wiele lat zniknął z show-biznesu. Wrócił w filmie Darrena Aronofsky'ego - "Wieloryb" i zdobył nominację do masy prestiżowych nagród, w tym do Oscara.
Zarówno Duvall, jak i Fraser byli wymieniani w licznych artykułach o "gwiazdach lat 90., które powinny wrócić do łask". Wśród dawnych gwiazd stawia się także Davida Adkinsa, czyli popularnego w latach 90. Sinbada. Co się z nim dzieje? Ma tragiczną historię.