Trwa ładowanie...
29-11-2013 09:03

Harrison Ford skazany na porażkę

Harrison Ford skazany na porażkę
d2agl9x
d2agl9x

Pewien producent filmowy, którego nazwiska Harrison Ford dziś już nie pamięta, nie widział w młodym aktorze kandydata na przyszłego gwiazdora. Przeciwnie, wróżył mu porażkę.

- Zaczynałem na kontrakcie w wytwórni Columbia Pictures - opowiada Ford. - Zarabiałem po 150 dolarów tygodniowo. Miałem zagrać boja hotelowego, który wręcza telegram Jamesowi Coburnowi. Następnego dnia zostałem wezwany do biura producenta, który kierował programem dla nowych talentów. "Usiądź, chłopcze" - powiedział. "Widziałem twoje zdjęcia z wczoraj. Nigdy nie zrobisz kariery w tym biznesie. Zapomnij o tym". Nie zagrzałem tam długo miejsca.

15 lat później panowie spotkali się w restauracji. - Kelner przyniósł do mojego stolika wizytówkę, na której znalazłem słowa: "Źle obstawiłem" - wspomina Ford. - Muszę przyznać, że sprawiło mi to satysfakcję. Do dziś cieszy.

Forda mogliśmy ostatnio oglądać w filmie "Gra Endera".

d2agl9x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2agl9x