Helen Mirren przyznała, że występ w komedii "Artur" był dla niej sporym wyzwaniem.
65-letnia aktorka zagrała w obrazie u boku Russella Branda. Role komediowe najwyraźniej nie są tymi, w których Mirren czuje się najswobodniej.
- Skończyliśmy pracę nad "Arturem", nareszcie koniec - informuje gwiazda. - Boże, komedia to ciężki kawałek chleba! Szczególnie, gdy pracuje się z tak genialnymi komikami, jak Russell. Nie czułam się swobodnie na planie tego filmu, to trochę nie moja bajka. Chyba nie do końca rozumiem komedię.
W remake'u dzieła z 1981 roku Russell Brand wciela się w postać spadkobiercy ogromnej fortuny i nieodpowiedzialnego kobieciarza. Niesforny bohater zostaje zmuszony do znalezienia sobie żony pod groźbą wydziedziczenia.
Film zagości w kinach w 2011 roku.
Zobacz także:
**[
JASKÓŁKA LATA W BIELIŹNIE ]( http://film.wp.pl/jaskolka-lata-w-bieliznie-6025278372508801g ) * *[
TYCH ZDJĘĆ WSTYDZĄ SIĘ GWIAZDY ]( http://film.wp.pl/gwiazdy-w-najbardziej-zenujacych-momentach-6025280354886273g ) * *[
TAK ZARABIAJĄ DZIECI POLSKICH GWIAZD ]( http://film.wp.pl/nowa-generacja-najlepszych-polskich-aktorow-6025279244911745g ) * *[
JAK DZIŚ WYGLĄDA KEVIN Z "CUDOWNYCH LAT"? ]( http://aleseriale.pl/gid,7111,img,243835,fototemat.html )**