Hugh Jackman bał się koni
Hugh Jackman przyznał, że przed filmem "Australia" jego doświadczenia z końmi były minimalne.
29.12.2008 03:33
Aktora przeraziło, że jego postać w obrazie to poganiacz bydła, który jest przyrośnięty do siodła.
- Każdy aktor, którego spotkacie powie wam, że umie jeździć konno - wyjaśnił artysta. - Więc, gdy mnie o to spytali, też powiedziałem, że umiem. W rzeczywistości mój wcześniejszy kontakt z tą dyscypliną był minimalny. A oto w jaki sposób scenariusz opisywał umiejętności jeździeckie mojego bohatera:
"Poganiacz bydła, okrakiem na swym koniu jak rycerz w lśniącej zbroi, sam jeden zagania 100 dzikich koni". To mnie przeraziło. Potem było jeszcze lepiej: "Poganiacz na osiodłanym koniu ściga byka. Zeskakuje z konia przewracając byka na bok. Poganiacz wyjmuje nóż, łapie byka za jaja i je odcina".
Dlatego też w ramach przygotowania do filmu Jackman przez rok codziennie ćwiczył jazdę konną zanim rozpoczęto zdjęcia.
Jaki efekt przyniósł aktorowi intensywny wysiłek, możemy podziwiać od 26 grudnia.