Irański reżyser Jafar Panahi skazany na 6 lat więzienia. "To porwanie"
Jafar Panahi od lat tworzy filmy, które nie są po myśli irańskim władzom. Rząd wciąż utrudnia mu życie i pracę. Na kilka lat nałożono na niego areszt domowy. Teraz trafił do więzienia.
Jafar Panahi to jeden z najważniejszych współczesnych irańskich reżyserów. W bezkompromisowy sposób ukazuje grozę życia w ojczystym Iranie. Opowiada się po stronie mniejszości, osób dyskryminowanych. Porusza m.in. tematy praw kobiet. Jego filmy, jak "Krąg" czy "Taxi-Teheran" były nagradzane na międzynarodowych festiwalach.
Dla irańskich władz Panahi jest twórcą niewygodnym, przeciwstawiającym się reżimowi. Dlatego od lat robią wszystko, by go uciszyć. Po raz pierwszy został zatrzymany w 2009 r. po protestach przeciw ówczesnemu prezydentowi Mahmudowi Ahmadineżadowi. W 2010 r. został skazany na sześć lat aresztu domowego oraz został objęty 20-letnim zakazem opuszczania Iranu i wykonywania zawodów.
Dlatego wszystkie kolejne filmy Panahi realizował potajemnie. Jeden z nich "To nie jest film" to dokumentalny zapis jego codzienności w areszcie domowym, który jednocześnie ukazuje sytuację irańskich twórców. Film został zrealizowany w 2011 r. i przemycony na festiwal w Berlinie na dysku USB ukrytym w… ciastku. Paradoksalnie, im trudniej Panahiemu wykonywać zawód reżysera, tym mocniejsze są jego filmy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sankcje już przynoszą efekty. "Oligarchowie zaczynają odsuwać się od Putina"
Teraz irańskie władze znalazły kolejny pretekst, by utrudnić mu życie. Policja zatrzymała go, gdy udawał się do sądu na rozprawę, którą wytoczono przeciw niemu i innemu reżyserowi Mohammadowi Rasoulofowi. Panahi został skazany na sześć lat więzienia za "podżeganie do demonstracji".
W rozmowie z BBC żona Panahiego Tahereh Saeedi powiedziała: - Jafar ma określone prawa jako obywatel. To długi proces. Aby ktoś mógł zostać aresztowany, musi zostać wcześniej pozwany. Ale pozbawianie wolności kogoś, kto protestuje przed budynkiem sądu, rodzi wiele pytań. To jest porwanie.
Panahi i Rasoulof protestowali też w połowie maja przeciw aresztowaniu ich kolegów z branży, a także przeciw stosowaniu cenzury w filmach.
Na aresztowanie Panahiego zareagowała dyrekcja festiwalu w Cannes. "Zdecydowanie potępiła" falę aresztowań irańskich filmowców i zażądała natychmiastowego ich uwolnienia.
Z branżą filmową związane są również dzieci Panahiego. Solmaz Panahi grała i pracowała jako operatorka przy filmach swojego ojca, a Panah Panahi w 2021 r. zrealizował swój pierwszy pełnometrażowy film "Hit The Road".