20-04-2009 16:33
Isla Fisher tęskni za domem
Isla Fisher tęskni za rodzinną Australią.
Aktorka nie narzeka na życie w Los Angeles, jednak w kraju swojego pochodzenia zawsze czuje się najlepiej.
- Cały czas mam przy sobie australijski paszport i ukradkiem na niego zerkam - zdradza Fisher. - Tęsknię za rodziną, przyjaciółmi, zapachem kremu do opalania, smakiem tamtejszych hamburgerów. Australijskie jedzenie bardziej mi odpowiada. Tęsknię za powietrzem, plażą, piaskiem, zwierzętami, po prostu za wszystkim.
W lutym mogliśmy podziwiać Islę Fisher w filmie "Wyznania zakupoholiczki".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.