Jared Padalecki kontrowersyjnie o śmierci Philipa Seymoura Hoffmana

Jared Padalecki ustosunkował się do własnej, kontrowersyjnej wypowiedzi na temat śmierci Philipa Seymoura Hoffmana.

Ciało Hoffmana znaleziono 2 lutego w jego mieszkaniu w Nowym Jorku. Powodem zgonu było najprawdopodobniej przedawkowanie heroiny, choć oficjalne wyniki sekcji nie są jeszcze znane. Gdy świat obiegła informacja o śmierci Hoffmana, jego koledzy z branży pospieszyli z kondolencjami. Swoje trzy grosze dorzucił także Jared Padalecki, gwiazdor serialu "Nie z tego świata".

Jared Padalecki kontrowersyjnie o śmierci Philipa Seymoura Hoffmana

04.02.2014 17:03

- 46-letni mężczyzna marnuje życie biorąc narkotyki... nie określiłbym tego mianem "smutnego" - napisał Padalecki na Twitterze. - To raczej bezsensowne. Głupie.

Kiedy wypowiedź aktora spotkała się z głośną krytyką internautów, Padalecki postanowił wytłumaczyć się ze swoich słów.

- Nie miałem na myśli, że Philip był głupi lub że nie był uzależniony - wyjaśnia aktor. - Chodziło mi o to, że mam nieco inną definicję "tragedii". Tragedia to dla mnie dzieci chore na raka lub ludobójstwo. Mimo to nie ulega wątpliwości, że każda śmierć jest smutna.

Jareda Padaleckiego możemy podziwiać obecnie we wspomnianym serialu "Nie z tego świata".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)