Trwa ładowanie...

Jasnowidz zdradza kulisy poszukiwań Woźniaka-Staraka. Mówi, ile zapłaciła mu jego rodzina

Poszukiwania Piotra Woźniaka-Staraka na jeziorze Kisajno trwały 5 dni. Okazuje się, że był w nie zaangażowany słynny jasnowidz Krzysztof Jackowski.

W poszukiwania Piotra Woźniaka-Staraka był zaangażowany Krzysztof JackowskiW poszukiwania Piotra Woźniaka-Staraka był zaangażowany Krzysztof JackowskiŹródło: East News, ONS.pl
d4c22te
d4c22te

Piotr Woźniak-Starak zginął w nocy z 18 na 19 sierpnia ubiegłego roku. Sprawa jego śmierci wciąż wraca ze względu na kontrowersje, jakie wywołało miejsce jego pochówku.

Mało kto wie, ale w poszukiwania producenta filmowego na jeziorze Kisajno był zaangażowany najpłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski, który wielokrotnie pomagał policji w zlokalizowaniu ciał zaginionych.

Jackowski w rozmowie z Plejadą powrócił do dramatycznych wydarzeń sprzed roku i zdradził kulisy poszukiwań Woźniaka-Staraka.

Małgorzata Rozenek wspiera Woźniak-Starak: "Pokazuje niezwykły hart ducha"

- Poszukiwania trwały już kilka dni, kiedy zadzwoniła do mnie pewna pani, przedstawiciel rodziny Staraków. Zapytała, czy dokonałbym wizji, na co się zgodziłem. Następnego dnia przyjechał do mnie 40-letni mężczyzna, który przedstawił się jako bliski przyjaciel rodziny. […] wręczył mi rzeczy należące do Piotra Woźniaka-Staraka: oprawione zdjęcia z żoną, ubrania. Wyraźnie było na nich czuć zapach perfum. Pierwsze, co powiedziałem: "kiedy wypadł z motorówki, już nie żył, bo był bezwładny" - wspomina Jackowski.

d4c22te

- Zaznaczyłem na mapie, gdzie według mnie znajduje się ciało pana Staraka. Mężczyzna zrobił zdjęcie i wysłał mapę z moimi wskazówkami do ekipy nurków, która prowadziła poszukiwania - mówi jasnowidz.

Nurkowie udali się we wskazane miejsce, ale nie odnaleźli tam ciała filmowca.

- Poprosiłem o więcej czasu i kolejnych kilka godzin, dalej pracowałem nad tą sprawą. Ciągle miałem odzież pana Piotra. Około godz. 21 ustaliłem swoimi sposobami drugie miejsce, które zaznaczyłem na mapie. Wysłałem zdjęcie mapy z zaznaczonym punktem, a później była cisza. Następnego dnia zobaczyłem informacje w internecie, że w nocy zostało znalezione ciało Piotra Woźniaka-Staraka. Byłem pewien, że nie miałem z tym nic wspólnego – mówi Jackowski.

Tego samego dnia żona jasnowidza odebrała telefon. Był to przedstawiciel rodziny zmarłego, który "gorąco podziękował za pomoc w odnalezieniu ciała". Okazało się, że Jackowski tym razem dobrze wytypował miejsce.

d4c22te

- Dla mnie to był szok. Mężczyzna był zdziwiony, że ekipa ratunkowa nie poinformowała mnie o tym, bo podobno obiecali, że mi podziękują za pomoc w poszukiwaniach - wspomina jasnowidz. Tu warto zaznaczyć, że w oficjalnej wersji, jaka trafiła do mediów, ciało pomógł zlokalizować świadek.

Jak udało mu się stwierdzić, w którym miejscu trzeba szukać?

- Pierwszy impuls w przypadku pana Staraka był taki, że poczułem, jak on wypada z łódki plecami do wody. Kiedy do niej wpadł był już bezwiedny, bezwolny. To nie jest tak, że ja mogę rozmawiać z duszą zmarłego, ale dostaje subtelne sygnały od jego osoby.

d4c22te

W wywiadzie Jackowski zdradził też, ile zainkasował za "usługę paranormalną".

- Prowadzę moją działalność od 30 lat, a od dłuższego czasu moja stawka to 200 zł plus VAT. Niecałe 250 zł, taką kwotę otrzymałem od Staraków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4c22te
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4c22te

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj